Ostatnio z wielkim zainteresowaniem przeglądam wegetariańskie pasty do chleba. Przestały mi smakować nudne kanapki z serem żółtym i wędliną. Staram się zastępować je czymś pożywniejszym i smaczniejszym. W
tym poście podsumowałam wszystkie domowe pasty i smarowidła do kanapek jakie opublikowałam. Tym razem padło na soczewicę. Najpierw chciałam dodać utartą marchewkę by nadać ładniejszego koloru, ale rzuciła mi się w oczy leżąca w lodówce papryka i poszła na pierwszy ogień. : )
Pasty z takiej ilości składników wyszło mi naprawdę sporo i połowę zamroziłam na bardziej zapracowane i leniwe dni. ; )
Składniki
- 3/4 szklanki zielonej soczewicy, ugotowanej do miękkości (zajęło mi to około 25minut)
- 2 łyżeczki musztardy
- 2 łyżki jogurtu naturalnego (jeśli nie jadasz nabiału, z powodzeniem możesz spróbować z jogurtem lub mlekiem roślinnym)
- 2 łyżki zmielonego siemienia lnianego
- 1 łyżka zmielonego sezamu
- pół papryki czerwonej, startej na bardzo drobnych oczkach lub zblenderowanej
- kumin, pieprz, curry, sos sojowy
- natka pietruszki, bazylia, oregano - u mnie świeże, lecz suszone też mogą być
Soczewicę zblenderować na gładką masę, dodać startą paprykę, musztardę, jogurt/mleko (w przypadku mleka radzę dać go o połowę mniej), siemię, sezam, przyprawy, zioła i wymieszać. Łączny czas przygotowania takiej pasty to maksymalnie 35 minut, a więc dołączam go do etykiety 'szybkie'.
Przepis dodaję do akcji "Odporni ze smakiem" oraz "Domowy wyrób".
I tu też widzę moje smakowite składniki :)
OdpowiedzUsuń