Sesja się zbliża. Z tej okazji w amoku, pół przytomna chodzę. Szał zaliczeń, powiało od niego chłodem.
Dziś pierwsze truskawki!
Akurat udało się im spotkać u mnie w domu z rabarbarem i zrobiłam z mamą mini konfiturkę z rabarbaru i truskawek (będzie będzie ; ))
No a a propos sesji, przedstawiam ciacha owsiane, dobrociami różnymi ulubionymi naszpikowane (ale rymuję! dodajcie co lubicie, ewentualnie wyrzucając z listy składników coś czego nie lubicie, a wyjdą na pewno : ))
Składniki (na 16 średnich ciasteczek)
Cukier trzcinowy | 10 g |
Dżem niskosłodzony domowej roboty o takim smaku, jaki lubicie (4 łyżki)
Banana rozgnieść widelcem (lub rozdrobnić blenderem). Do miski wrzucić płatki, otręby, zmielone (pokrojone) orzechy i migdały, rodzynki, namoczone i pokrojone daktyle suszone, pokrojone śliwki i kakao. Wszystko zamieszać. Wbić do tego jajko i dodać dżem. Jeszcze raz dokładnie zamieszać. Nakładać łyżką na blachę do pieczenia i formować dowolny kształt (nie zmieni się on w czasie pieczenia). Piec ok 15minut w 180stopniach.
Muszę przyznać, że zainspirował mnie ten przepis. Zmieniłam kilka rzeczy po swojemu. Tak jak już wcześniej pisałam, przepis jest bardzo uniwersalny. Coś w rodzaju 'wrzuć do miski wszystkie ulubione składniki i wymieszaj'. Ważne jest dodanie dżemu/konfitur/powideł, bo fajnie skleja to całość i nadaje delikatnej słodyczy. Oczywiście odpowiednią ilość do proporcji składników, które zastosujecie : ) Zachęcam do kombinowania w kuchni. Zauważyłam, że praktycznie już nie korzystam z przepisów. Czerpię z nich często inspiracje, ale nigdy nie stosuję się do gramażu podanego przez autora. Bardzo mnie to cieszy. To chyba jakaś taka "dojrzałość kulinarna". ; )
Przy okazji tak zdrowego i PEŁNOZIARNISTEGO wypieku chciałabym gorąco zaprosić wszystkich do udziału w mojej pierwszej durszlakowej akcji - "Piekę Pełnoziarniście". Możecie do niej dodawać przepisy na ciasta, ciasteczka lub inne słodkości (ale nie tylko słodkości!) z dodatkiem mąki pełnoziarnistej, otrębów, płatków... Niech Was poniesie fantazja. Chciałabym zgromadzić w tej akcji zdrowe i naprawdę wartościowe przepisy. : )
A oto banerek mojej akcji, który możecie pobrać z durszlaka
Pozdrawiam! Trzymajcie kciuki za sesję. Oby mnie nie zjadła.
ciasteczka bardzo fajne, a ból sesji znam i podzielam :)
OdpowiedzUsuńMiło, że znalazłaś u mnie inspirację;) Trzymam kciuki za sesję Twoją i swoją również. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńIle niesamowitych składników w jednym ciastku! :))) Powodzenia na egzaminach!
OdpowiedzUsuń