Nie pomaga na kryzys ani na rozpad młodocianej tożsamości, ale ułatwia ich przełknięcie.
Nie ma czosnku, więc można zabrać do pracy! : )
Przepis pochodzi z książki Marka Bardardyna pt. "Odchudzająca książka kucharska", a o samej diecie strukturalnej w moim odczuciu pisałam już trochę tutaj.
Składniki (na 4 porcje)
- 300g makaronu razowego (rurki, muszelki lub świderki)
- 1 paczka mrożonego szpinaku
- pieczarki (u nas 250g)
- 1 puszka tuńczyka w oleju
- 20g tartego żółtego sera
- sól, pieprz
Makaron układać warstwami z pokrojonymi pieczarkami, tuńczykiem i szpinakiem. Całość doprawić. Zapiekać 25 minut w 180 stopniach. Pięć minut przed końcem zapiekania posypać serem.
W przepisie polecana jest z surówką z pomidorów i cebuli.
Przepis dodaję do akcji "Domowe przepisy na zdrowie", "Nakarm się studencie".
Pyszne danie, szybkie i tanie :D
OdpowiedzUsuńpożywna i smaczna ! pyszna makaronowa kompozycja ;d
OdpowiedzUsuńtuńczyk nie jest wegetariański :)
OdpowiedzUsuńpyszna, nawet bez sera :)tosia
OdpowiedzUsuńsuper blog, zapiekanke zrobie na bank. dziekowac bardzo za tabelke z wartosciami. walcze z awitaminoza wiec cieszy mnie jak widze co jem (:
OdpowiedzUsuńPaczka szpinaku, puszka tuńczyka - nie ma to jak precyzyjny przepis...
OdpowiedzUsuńjak widać powyżej nikomu wcześniej to nie przeszkadzało ;] tuńczyk w sklepach sprzedawany jest raczej w puszkach o podobnej pojemności (ewentualna różnica 20g nie zrobi różnicy), tak samo szpinak mrożony zazwyczaj ma około 450g.
Usuńnie ma raczej o co robić halo, a jak coś jest niejasne to zawsze można dopytać.