Składniki
- 3/4 szklanki suchych połówek grochu
- 3 szklanki wody (do gotowania)
- 2 łyżki oleju (u mnie z pestek dyni Oleofarm)
- 3 łyżki nasion słonecznika
- 1 łyżka zmielonego siemienia lnianego (opcjonalnie)
- przyprawy, u mnie - kurkuma (może być curry), tymianek, majeranek, bazylia, natka pietruszki, szczypta kuminu, szczypta kozieradki
Groch ugotować (u mnie trwało to 35 minut). Następnie zmiksować go blenderem lub dokładnie rozetrzeć, gdyż jest bardzo miękki. Dodać olej i zamieszać. Słonecznik podprażyć na suchej patelni (cały czas go mieszając - np. poprzez potrząsanie patelnią ;) - będzie gotowy kiedy zaczniecie czuć wspaniały, intensywny zapach w powietrzu, na pewno wychwycicie ten moment. Gdy słonecznik trochę ostygnie należy przerzucić go do młynka do kawy lub blendera i zmielić na proszek. Dodać zmielony słonecznik do grochu wraz ze zmielonym siemieniem lnianym i przyprawami wedle uznania. Wszystko pomieszać dokładnie. Jeśli masa byłaby zbyt sucha można dodać łyżkę jogurtu, wody, oleju - ja dodałam wodę z kiszonych ogórków ;p
Przepis dodaję do akcji "Wegetariańskie śniadania", "Warzywa strączkowe - edycja zimowa", "Od serca dla serca i dla wątroby" oraz "Domowy wyrób".
szacunkowa kaloryczność mojej pasty:
Bardzo lubię dodatek słonecznika do past. Wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuń