Witajcie,
przychodzę do Was dzisiaj z małą recenzją produktu, który mnie zaintrygował. Czyżby ktoś pomyślał o potrzebach wszystkich tych biedaków, którzy nie mogą spożywać nabiału, jajek, glutenu, do tego wegan, osób na diecie surowej i wielu wielu innych?!
Tematem całego zamieszania jest chlebek o wdzięcznej nazwie Habżyki, dostępny w trzech wariantach smakowych - siemię lniane i słonecznik, pomidor i bazylia oraz cebula i czosnek.
Na każdej diecie - odchudzającej, wegańskiej, bezglutenowej... przychodzi taki moment, kiedy mocno tęskni się za pieczywem. Chlebek, który Wam dzisiaj pokażę może nie przypomina w smaku białego drożdżowego pieczywa, ale ma za to całe morze innych walorów i niepowtarzalny smak.
Atut numer jeden.
Produkt ten przygotowywany jest zaledwie z kilku składników - siemienia lnianego i dodatków takich jak sezam, słonecznik, sól morska czy suszone pomidory w zależności od smaku. W składzie nie znajdziecie ani drożdży, ani spulchniaczy, ani soi, ani glutenu, ani barwników, ani konserwantów, ani innych substancji dodatkowych czy dodatków do żywności o dobrze Wam znanej nazwie E-ileśtam....
Atut numer dwa.
Jak pewnie dobrze wiecie - siemię lniane traci sporo ze swoich dobroczynnych właściwości w trakcie poddawania go obróbce termicznej. Tutaj mamy innowację, gdyż chlebki są powstają w temperaturze nieprzekraczającej 42 stopni. Dzięki takiej technologii produkt zachowuje białka oraz enzymy zawarte w roślinach, a także witaminy i minerały.
Producent pisze na opakowaniu nawet, że "...w odpowiednich warunkach kromki chleba potrafią zakiełkować". Cóż - o tym akurat nie chciałabym się przekonywać... ; )
Atut numer trzy.
Kolejną zaletą produktu jest niski indeks glikemiczny, co niezwykle ważne jest dla cukrzyków.
Każde opakowanie produktu (70g) zawiera 2 szczelnie zamknięte woreczki, po 4 kromki, co jest bardzo wygodną opcją dla osób żyjących stale w biegu jak ja ; ) Opakowania są ponadto przeurocze - na każdym jest szeroki uśmieszek, który sprawia, że dzień od samego rana jest dobry.
Sam chlebek ma bardzo cieniutkie kromki, dość zbite i twarde, przypominające teksturą pieczywo chrupkie, jednak nie jest tak kruchy. Widać w nim oczywiście wspomniane siemię lniane i ziarna, a wersje z dodatkami naprawdę smakują czosnkiem czy pomidorami, a nie czymś wyprodukowanym w probówce.
Dobra... powiedzmy sobie szczerze - mogłabym tak wymieniać bardzo długo.
Produkt ma jednak dwie podstawowe wady, jak w przypadku większości tego, co zdrowe i dobre - CENA i dostępność. Opakowanie chlebka w sklepie internetowym BioBrain kosztuje 10,80zł.
Listę punktów, w których można kupić Habżyki znajdziecie TUTAJ. Dostałam jednak informację, iż lista partnerów i dystrybutorów stale się powiększa - miejmy nadzieję, że tak istotnie będzie.
Póki co pozostaje mi pognać do Kuchni Świata i poszukać Habżyków grzecznie czekających tam na mnie na półce :)
Na zdjęciu mój przykładowy sposób podania tego chlebka - z jajecznicą ze szczypiorkiem, rzeżuchą i papryką.
Moim zdecydowanym faworytem jest chlebek lniany z pomidorami i bazylią - ma bardzo ciekawy i wyrazisty smak, zdecydowanie mogłabym jeść taki chleb każdego dnia, gdyby był dostępny na wyciągnięcie ręki. Wersja ze słonecznikiem nie przypadła mi zbytnio do gustu, ponieważ był w niej również sezam, którego baaardzo nie lubię (miłośnicy pewnie byliby zachwyceni ;))).
A Wy jakie pieczywo preferujecie?
Czujecie się skuszeni do wypróbowania tej nowości czy kompletnie Was nie rusza?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
szukaj po składnikach...
amarantus
(6)
avocado
(1)
bajaderki
(1)
banan
(12)
batat
(1)
batony
(1)
bez cukru
(18)
bez jajek
(17)
bez mąki
(11)
bez mleka
(10)
bez nabiału
(10)
bezglutenowe
(25)
błonnik
(67)
boże narodzenie
(7)
bób
(3)
brokuły
(7)
budyń
(4)
bułki
(2)
candida
(1)
cebula
(20)
chałki
(1)
ciasta
(12)
ciasta czekoladowe
(5)
ciasta z owocami
(5)
ciasta z warzywami
(3)
ciasteczka
(11)
ciecierzyca
(4)
ciekawostki
(25)
cukinia
(14)
curry
(16)
czekolada
(10)
czytelnicy pytają
(3)
daktyle
(6)
dania mączne
(7)
desery
(37)
dieta strukturalna
(3)
dietetyczne
(79)
do chleba
(19)
drożdże
(7)
drożdżowe
(5)
dynia
(6)
fasola
(7)
fasolka szparagowa
(7)
fleksitarianizm
(1)
granola
(3)
groch
(1)
groszek
(3)
gruszka
(2)
herbata
(2)
jabłka
(16)
jagody
(1)
jeden garnek
(8)
jogurt naturalny
(25)
kakao
(31)
kanapki
(14)
kapusta biała
(1)
kapusta czerwona
(1)
kapusta kiszona
(1)
kapusta pekińska
(4)
kapusta włoska
(2)
karob
(11)
kasza
(7)
kasza gryczana
(3)
kasza jaglana
(10)
kasza manna
(1)
kaszka
(4)
koktajl
(4)
korzenne
(1)
kotlety
(3)
kukurydza
(3)
kurczak
(2)
kuskus
(2)
liebster blog
(1)
lunchcoach
(1)
makaron
(9)
maliny
(7)
marchewka
(21)
marynata
(1)
mazurki
(1)
mączne
(1)
mąka kukurydziana
(8)
mąka orkiszowa
(21)
mąka owsiana
(14)
mąka pszenna
(23)
mąka ryżowa
(4)
mąka z quinoa
(6)
mąka żytnia
(12)
mięso
(7)
migdały
(1)
miód
(3)
mleko
(23)
mleko roślinne
(14)
muffiny
(13)
na wynos
(71)
napoje
(2)
niskokaloryczne
(48)
niskotłuszczowe
(33)
obiad
(49)
obiad wegański
(13)
olej kokosowy
(3)
oliwki
(7)
omlet
(3)
orient
(1)
orzechy
(19)
otręby
(30)
owoce
(24)
owsianka
(5)
pancakes
(11)
papryka
(23)
pasztet
(5)
pełnoziarniste
(51)
pieczarki
(11)
piernik
(2)
pizza
(3)
płatki
(22)
pomidory
(17)
por
(3)
proste
(87)
przetwory
(4)
przyjęcia
(14)
quinoa
(9)
rabarbar
(6)
rodzynki
(11)
roszponka
(1)
ryba
(3)
ryż
(2)
ryż brązowy
(9)
sałatki
(3)
seler
(11)
ser
(8)
sernik
(3)
sezam
(6)
siemię lniane
(23)
słonecznik
(1)
smażone
(3)
soczewica
(7)
soja
(5)
sposób na warzywa
(43)
stewia
(1)
strączkowe
(1)
surówki
(7)
szarlotka
(1)
szpinak
(4)
szybkie
(82)
śliwki
(6)
śniadanie
(46)
świeże zioła
(38)
tapioka
(1)
testowanie
(40)
tortilla
(3)
truskawki
(4)
tuńczyk
(5)
versatile blogger award
(1)
warsztaty kulinarne
(1)
wątróbka
(1)
wegańskie
(8)
wegetariańskie
(9)
wegetariańskie łakocie
(26)
wędlina
(4)
wielkanoc
(10)
wiem co jem
(2)
winogrona
(1)
wiórki kokosowe
(21)
współpraca
(5)
zapiekanki
(2)
zdrowe
(113)
zdrowy podwieczorek
(19)
ziemniak
(9)
zrób to sam
(39)
zupa
(7)
żurawina
(6)
Muszą być pyszne.
OdpowiedzUsuńWierzę na słowo, że chleb z pomidorami i bazylią był najlepszy, bo to połączenie zawsze smakuje genialnie :)
OdpowiedzUsuńtrzeba znalesc przepis i samemu robic :D
OdpowiedzUsuńja mam przepis na taki chlebek - jednak jeszcze nie piekłam - poniewaz nie miałam takiej potrzeby
OdpowiedzUsuńw związku z hashimoto przechodze na diete bezglutenową a więc i małymi kroczkami dojdę i do
pieczenia chleba