Na facebooku pojawiły się głosy, iż moje zaklinanie jesieni jest konieczne. Niestety, chyba już po wszystkim - ostatecznie nadeszła, idealnie w swoją kalendarzową porę. No cóż - mnie też się to nie uśmiecha, ale przynajmniej jedzenie nie będzie się tak psuło w trakcie kursowania między uczelnią, domem, a pracą ; )))
Sałatka jest świetna na małe imprezy ze znajomymi, na drugie śniadanie, lunch czy kolację. : ) Są węglowodany złożone, pełnowartościowe białko, dodatek warzywny i aromatyczne przyprawy. Koniecznie spróbujcie!
Składniki (na 3 porcje)
- 100g ryżu brązowego
- ok 150g łososia wędzonego
- mała papryka czerwona
- 3-4 łyżki kukurydzy konserwowej
- łyżka majonezu
- 2 łyżki jogurtu
- bazylia, oregano, pieprz, sól, papryka słodka, natka pietruszki do przybrania
Ryż ugotować według przepisu na opakowaniu w lekko osolonej wodzie. Łososia rozdrobnić. Paprykę czerwoną pokroić w drobną kostkę. Wymieszać wszystkie składniki, doprawić do smaku i ozdobić natką pietruszki.
mNIAM :)
OdpowiedzUsuńInteresujące połączenie łososia z ryżem brązowym. Czy zamiast łososia można dodać również innej ryby? Niestety nie jestem miłośniczką tego gatunku ryby.
OdpowiedzUsuńoczywiście :) myślę, że każda ryba się nada. :)
Usuńosobiście próbowałam jeszcze z tuńczykiem i to równie dobra propozycja :)