Czy apetyt na słodkie zawsze musi być zaspokojony tabliczką czekolady, sklepowym batonikiem czy pierwszymi-lepszymi ciastkami z hipermarketu?
NIE!!! Jeśli pomyślicie o sobie wcześniej, przygotujecie porcję ciasteczek i nie zapomnicie zabrać ich ze sobą, to nawet poza domem będziecie w stanie zjeść coś słodkiego bez wyrzutów sumienia.
Ja przyznaję się do tego, że w zamrażalniku zawsze mam coś słodkiego ;) Najczęściej zdrowego muffina albo tego typu ciasteczka. To mój sposób na to, by nie szukać wymówek. Jeśli zadbacie o to, by w Waszych szafkach nie było słodyczy, tylko zdrowe przekąski, a w zamrażalniku kilka zdrowych ciasteczek na "wszelki wypadek", to obiecuję Wam, że sukces murowany.
Ciastka z tego przepisu odmrażają się dosłownie w pół godziny, bo są malutkie i cienkie. Sprawdzą się więc świetnie również wtedy, gdy przyjdą niespodziewani goście.
Przygotujecie je w 40 minut, a przyjemność która po tym nastąpi wynagrodzi Wam "stracony" czas. :)
Składniki (na około 25 szybko znikających ciasteczek)
- 1 i 3/4 szklanki płatków owsianych górskich, nie błyskawicznych!!! (3/4 szklanki zmielić w młynku, resztę zostawić w całości)
- 0,5 szklanki wiórków kokosowych
- 65g ksylitolu (1/3 szklanki; można zastąpić miodem, cukrem, stewią czy innym słodzidłem)
- 2 łyżki masła
- 3 łyżki oleju (u mnie olej ryżowy Oleofarm)
- 4 łyżki wody lub mleka (u mnie roślinne)
- 1 łyżka esencji waniliowej (opcjonalnie)
- 2 łyżki kakao
Podaną ilość płatków zmielić, połączyć z pozostałymi w całości i z wiórkami kokosowymi. Dodać ksylitol (czy inne używane słodzidło), esencję waniliową, olej i wodę/mleko. Pomieszać dokładnie i dodać stopione masło, a następnie ponownie połączyć.
Masę nabierać łyżką i rozkładać na blaszce pokrytej papierem do pieczenia. Gdy wyłożycie połowę masy, możecie tak jak ja dodać do pozostałej kakao i po rozmieszaniu ponownie formować ciacha. :) Możecie też w ogóle nie dodawać kakao i zrobić same jasne ciacha albo dodać je od razu i uzyskać same kakaowe - wybór zależy od Waszych preferencji Obie partie są pyszne. :)
Piekłam je w 180 stopniach około 15 - 20 minut.
Przepis dodaję do akcji "Ciasteczka owsiane", "Fit na wiosnę 2013" oraz "Zdrowe święta - Wielkanoc".